Humor

personal_jesus · Wysłany: Pon Sty 09, 2006 4:01 pm Temat postu: Humor

Tu wpisujcie swoje dowcipy na temat Eragona:

O to kawały, które przesłał nam acalik

przychodzi eragon do francuskiej restauracji i prosi o danie szefa
kuchni po 5 minutach przychodzi z dużym kawałem uda
-czy to żabie udka?
- nie skończyły się ale cos latało wieć zrobiliśmy z tego to udo ,
naprawde było duże
- o cholera a gdzie saphira!!??

2 :

eragon idzie ze saphirą po ulicy i widzš przed sobš sklep zoloogiczny

-ide do kfc
-załuj ja mam jedzenie przed nosem

Arya · Wysłany: Wto Sty 10, 2006 2:58 pm Temat postu:

Ten pierwszy jest niezły Very Happy

drugiego nierozumiem

OsthatoChetowa · Wysłany: Wto Sty 10, 2006 3:08 pm Temat postu:

no w tym drugim chodzi chyba o to ze saphira zje sobie w sklepie zoologicznym zamiast w KFC Very Happy

ale jak dla mnie nie ma tu nic smiesznego....

personal_jesus · Wysłany: Pią Sty 27, 2006 9:30 pm Temat postu:

W Alagaesii narodził się smok Galbatorixa, ktory zjadal tylko dziewice,no ale dziewic szybko zabraklo.
Smok przylecial do krola po dziewice
Krol: smoku kobitki sie skopczyly co mozemy innego zrobic?
Smok:(po chwili namyslu) - zwalcie mi konia
No to poszlo 10 chlopa. No i zaczynaja
Gora
Dol
Gora
DoL
Stop
- jeden krzyczy: co sie stalo
- JOZEK WPADL POD NAPLET

Galbatorix leży na łożu śmierci, uzdrowciel twierdzi, ze nie dotrwa do rana...
Nagle poczuł zapach swoich ulubionych czekoladowych ciasteczek,pieczonych przez służkę. Galbatorix postanowil spróbowac ich po raz ostatni,stoczył sie wiec z łoża, sturlal ze schodów i doczołgał do kuchni. Służka krzątała sie przy piecu, a na stole stała misa pełna ciasteczek.
Galbatorix podczołgał sie wiec do stołu i ostatnimi siłami podciągnął się na tyle, by usiasc na krzesle. Sięgnął po ciastko, już czuł je w dłoni,
swieże, pachnące... gdy nagle służkę odwróciła sie i zdzielila go scierką.
- Panie, prosze ich nie ruszać! One są na stype

Przerobiłem dwa kawały, aby nadawały się do klimatów Eragona. Jeżeli pierwszy kogoś uraził, przepraszm serdecznie.

Tak już nie w tych klimatach:

Było sobie pewne małżeństwo.. mądry mąż i ...hmm żona. Żyli bardzo zgodnie... czyją to było zasługą odpowiedzcie sobie sami po przeczytaniu... No ale ta zgoda bardzo denerwowała kolegów wyżej wspomnianego małżonka... Zaczęli go podpuszczać i prowokować do kłótni, drażniąc jego męskie ego... A że jak to często bywa, mężczyźni dają się podpuszczać, nasz małżonek zaczął wywoływać w domu awantury... Tyle że żona zawsze je skutecznie łagodziła... Wreszcie facet poskarżył się kolegom, że na nią sposobu nie ma, we wszystkim mu przytakuje i ulega... Zdesperowani kumple pytają – a obiady ci gotuje? - .. No gotuje... odpowiada mąż... – a do stołu ci podaje ? – no podaje... to wiesz co zrób? Jak ona ci poda zupę to ty weź i wyrzuć ją przez okno...
Mąż zasiadł wiec za stołem i czeka. Żona postawiła przed nim talerz z zupą a on, z pewną swego miną, wychrzanił talerz przez okno i patrzy wyzywająco na żonę... Kobieta uśmiechnęła się łagodnie i zaczęła nakładać na talerz drugie danie... nałożyła... i przesuwając nim pod nosem męża wyrzuciła przez okno...
Maż skoczył zły... bo w sumie był głodny... Co robisz – wrzeszczy.
Żona z rozbrajającym uśmiechem oświadcza – ależ kochanie myślałam że dziś zjesz w ogrodzie wiec ci wyniosłam...
No jakoś nie miał na to odpowiedzi więc...
Nazajutrz poskarżył się kolegom a oni mówią... słuchaj, weź ty się zesraj w łóżku i będzie musiała się wkurzyć... no nie ma siły... będzie zła.
Jak mu doradzili tak zrobił. Rano żona spojrzała... uśmiechnęła się i poszła do teściowej. Usiadła i pyta - powiedz mi mamo, co powinna zrobić dobra matka kiedy jej dziecko zrobi kupkę w pościel?
Teściowa odpowiada... no cóż dobra matka wymyje i przebierze swe dziecko i wypierze pościel...
Na co kobieta z uśmiechem mówi.... To zajmij się swoim dzieckiem mamo bo właśnie zrobiło kupkę...

uzurpator · Gość

tak w 2 hodzi oto ze saphira zje w sklepie , a co do kawału z waleniem konia to staraj sie nie zamieszczać więcej takich kawałów , I TO SIE TYCZY WSZYSTKICH

Oromis · Wysłany: Czw Lut 02, 2006 7:11 pm Temat postu:

No nie powiem to z waleniem konia bylo niezłe. Very Happy

A jeszcze bardziej niezłe jest ostrzeżenie za taki dowcip.
perseusz

personal_jesus · Wysłany: Czw Lut 02, 2006 7:57 pm Temat postu:

Ech... widzę że tu strasznie niektórzy delikatni są. No cóż, moher is dżezi, bądźmy katoliccy, walenie ko... tzn obieranie gruszki jest prawie tak szatańskie jak pornografia w sieci.

Jeśli mogę dać innym moderatorom radę na przyszłość, to jeśli coś się nie podoba to się po prostu kasuje nieodpowiednie słowo lub kasuje się posta całego a nie daje ostrzeżenie.

uzurpator · Gość

pers nie ma już ostrzeżenia a ty oromisie nie bądź taki DELIKATNY , to tylko dowcip ,

------------------------------------------------------------------------------------

prosze już nie pisać żadnych offtopiców

acallk, to nie oromis to napisał, tylko ja, po to aby nie pisać całego postu z offtopiciem
prseusz

personal_jesus · Wysłany: Wto Lut 07, 2006 7:22 pm Temat postu:

Oromis?? Przecież jemu sie podobał dowcip... Question

Czytaj moje dopiski, to do wszystkich w sumie. Każdy ma prawo się pomylić(oprócz mnie Very Happy

)
perseusz

Oromis · Wysłany: Czw Lut 09, 2006 3:34 pm Temat postu:

Mada from Hell · Wysłany: Pią Cze 29, 2007 11:18 am Temat postu:

Ten temat się zrobił nie na temat Smile

Te pierwsza 2 dobre i te Personal Jezusa Smile

także dawajcie więcej jeśli macie. A jak ja coś znajde to też dam...