Klucze do Królestwa

personal_jesus · Wysłany: Wto Gru 26, 2006 9:27 pm Temat postu: Klucze do Królestwa

Zna ktoś twórczość Gartha Nixa? Czy czytał ktokolwiek jego nową serię "Klucze do królestwa"?? Podobnie jak w przypadku Eragona, dowiedziałem się o tym od mojej mamy, która mi dała w prezencie i "Pana Poniedziałka" i "Ponurego Wtorka" (w zamian za napisanie i przeczytanie mojej recenzji na antenie Radia Łódź Smile

)

Maeve · Wysłany: Wto Gru 26, 2006 9:47 pm Temat postu:

Czytałam "Sabriel" i "Lirael", "Abhorsena" jeszcze wtedy nie było, a później mi się nie chciało. Reszty nie znam, więc wypowiem się tylko na podstawie tych dwóch publikacji. Ogólnie wg mnie wypada średnio na jeża. Może i facet fajny świat wymyślił, bo koncepcja "dobrego nekromanty" jest całkiem - całkiem, a i połączenie świata magii ze światem "uwspółcześnionym", przypominającym początek XX wieku w Europie, było ok. Ale... Połączenie to wyszło strasznie topornie, bo o ile (jeśli się nie mylę) magia nie działa w Ancelstire (czy jakoś tak), o tyle, rozsądnie myśląc, jakiś popapraniec dysponujący techniką z początków XX wieku, mógłby się pokusić o wtargnięcie za Mur. No i czemu on tak spartaczył tę fabułę... Hrm

Liniowa w cholerę, a najbardziej mnie dobił prymitywizm wątku miłosnego Sabriel z Touchstonem (czy jak mu tam było)... porażka. Ale od Eragona wypada lepiej, bo przynajmniej nie wiadomo do końca (w sensie: całkowicie) jak to się skończy.

Ale mam nadzieję, że gość będzie nadal pisał. Za jakiś czas może być naprawdę niezły. Z resztą Paoliniego dotyczy to samo - młody chłopak jest i jeśli tylko pójdzie na odpowiednie studia, to za 10 - 20 lat mógłby pisać jakieś rozsądne książki... o ile napisawszy Dziedzictwo i zarobiwszy na tym kupę szmalu, nie rzuci wszystkiego i przestanie się tym zajmować.

personal_jesus · Wysłany: Wto Gru 26, 2006 10:28 pm Temat postu:

Ok, źle się wypowiedziałem Razz

Nie potrzebnie napisałem

Noel · Wysłany: Pią Gru 29, 2006 6:41 pm Temat postu:

Ja zacząłem czytać "Pana Poniedziałka" ale mi się nie spodobał. Troche nudny.

personal_jesus · Wysłany: Sob Gru 30, 2006 5:46 pm Temat postu:

To przez to ze umysły macie zbytnio przesycone ciężką fantastyką Puszcza

Selena · Wysłany: Śro Lut 07, 2007 11:37 am Temat postu:

Pan Poniedziałek, a może i cała seria, jest znośna. Ale trochę jej czegoś brakuje. Dokładnie nie wiem czego. Może większej ilości magi i tajemnicy? No i oczywiście ten happy end. Ale jeki bestseller ma na koncu mary sue'owski gustowny pogrzebik głównego bohatera?

Maeve · Wysłany: Śro Lut 07, 2007 9:23 pm Temat postu:

Mary sue'owskie są właśnie happy endy. Chociaż z drugiej strony, to "gustowne pogrzebiki głównego bohatera" też zaczynają być oklepane.

Selena · Wysłany: Czw Lut 08, 2007 11:34 am Temat postu:

ale chyba już je wolę od happy endu. bardziej dramatyczne.